Samochód fachowca

Czy to jeszcze samochód?

Vany mają jedną podstawową zaletę. Są duże, dzięki czemu posiadają pokaźnych rozmiarów wnętrze, w którym podróżuje się nad wyraz bezpiecznie i komfortowo. Mało tego, w niektórych przypadkach można je dowolnie aranżować. Bułgarski tuner wyszedł z tego samego założenia i zamienił wnętrze seryjnego Vito w prawdziwy pałac na kołach. Zobaczcie sami.

W podstawowej wersji Mercedes Vito nie jest raczej samochodem, który bierze pod uwagę osoba poszukująca superluksusowego środka transportu. Po pewnych modyfikacjach jednak wnętrze Vito może stać się miejscem, w którym króluje przepych i dostatek.

Projektem tym zajęła się bułgarska firma tuningowa o nazwie Vilner. Firma ta znana jest z kilku głośnych przeróbek, m.in. Mercedesa Klasy G na chyba najbardziej luksusową terenówkę świata. Vilner udowodnił tym samym, że nawet uboga kabina może stać się prawdziwym rajem dla każdego miłośnika odrobiny luksusu.

Ale wróćmy do Vito, którego kabina przypomina raczej wnętrze klasy business luksusowego, prywatnego odrzutowca, niż zwykłego vana. A wszystko dzięki czterem, superluksusowych fotelom obszytych najlepszą, cielęcą skórą. Zresztą, w którą stronę nasza głowa nie powędruje, naszym oczom ukaże się albo wysokiej jakości skóra, albo prawdziwe drewno.

W długiej podróży przyda się elektryczna regulacja foteli, gustowne stoliki wysuwane zarówno z jednej, jak i z drugiej strony pojazdu, a także system audio z 19-calowym monitorem. Gdy z podziwu zaczniemy odczuwać suchość gardle, można sięgnąć do barku, w którym znajdują się trunki tylko z najwyższej półki, które, w razie czego, można schłodzić w niewielkiej lodówce.

Jasna skóra, alcantara i drewno tworzą wspaniały klimat. Vilner postarał się, by wszystkie detale zostały dopracowane z najwyższą jakością. Klimatu dopełnia niebanalne, sufitowe oświetlenie.

czy-to-jeszcze-samochod1
czy-to-jeszcze-samochod1
czy-to-jeszcze-samochod1
czy-to-jeszcze-samochod1
czy-to-jeszcze-samochod1
czy-to-jeszcze-samochod1
4.9/5 - (8 votes)

Data publikacji: 29 grudnia, 2011

Autor:

4.9/5 - (8 votes)

Tagi:

Komentarze


Udostępnij artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły