Dach bez metrówki dzięki Leica 3D Disto
Dzięki osiągnięciom najnowszych technologii, mierzenie, skanowanie, rzutowanie to czysta przyjemność. Bez względu na ilość szczegółów, wielkość pomieszczenia, trudność dostępu – najnowszy dalmierz laserowy Leica 3D Disto potrafi zmierzyć wszystko. Nic też dziwnego, że w ciągu niespełna jednego roku ta światowa nowość w dziedzinie zdalnych pomiarów, zaprezentowana na targach LIGNA 2011, została zastosowana w Polsce.
Jako pierwszy, zrealizowany w całości na podstawie zdalnych pomiarów wykonanych za pomocą urządzenia Leica 3D Disto, powstał projekt dachu w Magdalence koło Warszawy. Całkowita powierzchnia dachu to 440 m². Do jego wykonania zużyto ponad 27 m³ drewna. Drewniana konstrukcja dachu w kilku miejscach została wsparta na uprzednio zamontowanych stalowych dźwigarach. Zakres prac obejmował pomiary sytuacyjno-wysokościowe betonowej konstrukcji budynku, szpilek montażowych oraz stalowych ram. Dane pomiarowe automatycznie transferowano z urządzenia pomiarowego do systemu Dietrich’s 3D CAD/ CAM za pomocą bezprzewodowej łączności Bluetooth.
Leica 3D Disto to połączenie aż czterech różnych instrumentów – dalmierza laserowego, tachimetru elektronicznego, niwelatora laserowego i skanera laserowego. Moduł dalmierza służy do wyznaczania odległości do mierzonego obiektu. Z teodolitu zapożyczono system pomiarowy kątów poziomych i pionowych. Urządzenie jest proste w obsłudze i nie wymaga poziomowania przez użytkownika, ponieważ posiada elektroniczny kompensator odpowiedzialny za samopoziomowanie urządzenia. Wbudowany system serwomotorów napędza mechanizmy napędu kół – poziomego i pionowego, umożliwia zdalne sterowanie urządzeniem z pilota, tabletu lub komputera. Tradycyjna optyka została zastąpiona wysokiej jakości kamerą, której obraz wyświetlany jest na tablecie i komputerze. Zdalny pomiar świetnie się sprawdził na tak skomplikowanym obiekcie. Możliwość umieszczenia stanowiska pomiarowego w dowolnym miejscu i brak konieczności bezpośredniego sterowania urządzeniem okazał się bezcenny.
Komentarze