Dach z wióra osikowego – ekologiczny, trwały i stylowy
Wiór osikowy należy do najpopularniejszych typów pokrycia dachowego, które stosowane są przy układaniu dachów wiórowych. Wyglądają one jak miniaturowe strugane deseczki, a są najczęściej wykonywane z drewna osikowego. Sekretem popularności tego typu drewna są jego dwie ważne właściwości: wolno wchłania wodę, a swoim specyficznym zapachem odstrasza wszelkie szkodniki. To istotnie wpływa na trwałość wiórów i dodatkowo wzmacnia specjalny sposób ich wykonania wzdłuż włókien drewna.
Pokrycie dachowe z drewna osikowego przeżywa swoisty renesans. Stosują go na swoich dachach przede wszystkim ekolodzy oraz zwolennicy tradycyjnych rozwiązań, a przecież jeszcze tak niedawno drewniane pokrycie dachowe nie miało najlepszych konotacji. Kojarzyło się z wiejskimi chatami w nieco odstającej od reszty kraju Polsce B.
Zalety pokrycia z wiórów osikowych :
• Niezwykle długa trwałość, nawet do 40 lat i więcej
• Wysoka szczelność pokrycia przy zachowaniu odpowiedniej paroprzepuszczalności
• niewielka masa pokrycia, co pozwala na zastosowanie niezbyt masywnej konstrukcji
Niestety, trzeba pamiętać, że oprócz zalet, takie pokrycie dachowe posiada pewne wady. Zanim więc zdecydujemy się na nie musimy zdawać sobie sprawę, że wymagają impregnacji odpowiednim środkiem ognioochronnym, a ich ułożenie nie należy do najłatwiejszych: jest pracochłonne i pochłania sporo sił.
Jak powstaje wiór osikowy?
Na tego rodzaju pokrycie dachowe najlepsze jest drewno osikowe, sosnowe i świerkowe. Świeżo ścięte drzewa należy obrać z kory i przeciąć na odpowiednią długość. Z takich kawałków struga się wzdłuż włókien wióry, czyli deseczki o długości ok. 35 – 40 cm, szerokości ok 10 cm i grubości ok 5 mm.
Sposób ułożenia
Najlepiej jest układać wióry, gdy drewno jest świeże i wilgotne, dzięki temu są bardziej elastyczne. Mocuje się je za pomocą gwoździ o grubości 1,3 – 1,5 milimetra i dłuższych niż 4,5 centymetra. Obliczono, że potrzeba około 200 gwoździ na metr kwadratowy pokrycia.
Wiór osikowy należy układać z zachowaniem ok. 2-centymetrowego zakładu. Każdy kolejny ich rząd musi być przesunięty ku górze, o blisko jedną czwartą długości wióra. Mocuje się je naprzemiennie: jeden rząd ma być skierowany w lewo, drugi w prawo. W ten sposób tworzą tzw. Warkocz. Po ułożeniu wszystkich wiórów powstaje pokrycie siedmio-, dziewięcio- warstwowe. Dobrze jest taki dach ocieplić wełną mineralną ułożoną między krokwiami, głównie ze względu na ochronę przeciwpożarową.
Pokrycie dachowe z wiórów osikowych można kłaść na podłożu z desek zaimpregnowanych uprzednio przed grzybami ,desek pokrytych papą, oraz łat i kontra łat. Można nim pokryć budynki o najdziwniejszych kształtach. Co niezwykle ważne, przez pierwsze lata od ułożenia dach z drewna osikowego, w przeciwieństwie do np. blachy wymaga specjalnej troski. W pierwszym roku dach wysycha, dlatego nie należy zbyt często, chodzić po dachu. Po 12 miesiącach od ułożenia zaleca się zaimpregnować całą powierzchnię preparatem ogniochronnym. Natomiast po kolejnym roku od tego zabezpieczenia, fachowcy zalecają także impregnację przeciwko grzybom i owadom.
ASZ
Mam wiór osikowy na dachu, zdecydowanie nie polecam takiego pokrycia i znam z autopsji sytuacje kiedy wiór był bardzo szybko wymieniany na inne pokrycie dachowe. Mój ma 9 lat i również będę go wymieniał.
Altanka, drewutnia – jak chcecie, dom – nie radzę.
Wiór osikowy jest fatalnym rozwiązaniem. Na dachu mojego domu, drewutni, szopy, wiaty i wędzarni leży od ośmiu lat, był już trzykrotnie naprawiany, a wiosną będę musiał go zrzucić i położyć dachówkę. Wiór na dachu po prostu gnije. To strata czasu i pieniędzy. Zdecydowanie nie polecam!
Witam. Ja mam wióry osikowe na dachu 20 lat i nic się nie dzieje. Nigdy nie konserwowany, żadnych ubytków. Cichy i ciepły dach. Jak dla mnie super!
Nie polecam , zostałam namówiona przez wykonawcę , dach wygląd ładnie ale po czasie gnije i wytrzymuje do ok 15 lat , potem wielkie wydatki na wymianę ale również na zdjęcie i utylizacje wióra . Kiedy wiór jest stałe wilgotny ( a taki mamy obecnie klimat ) porasta mchem jak również wydziobują go ptaki! Jest tez zdradliwy , wielka dziura powstaje z dnia na dzień a wiór z zaskoczenia spada w wielkiej ilości i dach przecieka . Wiór dobry tylko dla tych którzy co 15 lat kogą robić sobie nowy .
Ja także nie polecam mam taki dach od 9 lat. Ponad 700 metrów kwadratowych, stosunkowo duży spadek 37 stopni. Od strony północnej cały dach jest już w łatach. Dach był dwukrotnie impregnowany, raz preparatem wodnym a następnie olejem parafinowym. Nic to nie daje, nie warto.
Nie narzekam na wiór dom w konstrukcji drewnianej 9 warstw wióra po 12 latach są ubytki ale nie przeszkadza to w niczym nie był impregnowany, faktycznie ptaki wydziobują kawałki drewna ale to przyroda z która nie walczymy, jeśli przeszkadza to komuś są osiedla i mieszkanka w blokach albo inne rozwiązania