Najpotężniejszy

Volkswagen od lat produkuje niezawodne pojazdy do pracy. W swojej ofercie posiada reprezentantów wszystkich segmentów samochodów użytkowych. Do najcięższych zadań, gdzie trzeba zmobilizować wszystkie siły, niemiecki producent posyła Craftera.

To jeden z tych samochodów, który możemy sobie ‘uszyć na miarę’. Crafter, w samej tylko wersji furgon, oferuje aż 25 wariantów nadwozia. Różne długości rozstawu osi, różne długości przestrzeni ładunkowej, różne DMC…a wszystko po to, by dopasować samochód do własnych potrzeb. Jednak zanim zabierzemy się do ‘szycia’, mała ściąga poniżej:

• • trzy wersje dopuszczalnej masy całkowitej: 3 / 3,5 / 5 t
  • trzy długości rozstawu osi: 3250 / 3665 / 4325 mm
  • trzy wysokości przestrzeni ładunkowej: 1650 / 1940 / 2140 mm
  • cztery długości przestrzeni ładunkowej: 2600 / 3265 / 4300 / 4700 mm
  • osiem dostępnych objętości przestrzeni ładunkowej: 7,5 / 9 / 11 / 11,5 / 14 / 15 / 15,5 / 17 m3

Prawie połowa sprzedanych LT-ków (pierwszej generacji Craftera), wyposażona była w indywidualne nadwozia specjalne i zabudowy. Nie inaczej jest w przypadku aktualnego modelu. Dostępny jako furgon, kombi, podwozie z kabiną kierowcy, czy też podwozie z podwójną kabiną. Istnieje także możliwość konfiguracji Craftera z kabiną bez tylnej ściany i z przednią ścianą skrzyni co pozwala na dołączenie do niego różnego rodzaju specjalnych nadwozi. Samochód można też kupić bez kabiny, czyli jako tak zwany podest.

Testowy Crafter ze średnim rozstawem osi (3665 mm) i wysokim dachem udźwignie maksymalnie 1371 kg i przewiezie towar o długości prawie 3,3 m. Wysoki dach daje nam dodatkowe 30 cm w pionie, zaś superwysoki dach to kolejne 20 cm. Nie bez przyczyny zatem najwyższy Crafter jest zdolny magazynować do 17 m3 ładunku.

Masywna atrapa z przodu to znak rozpoznawczy Craftera

Z daleka, mimo, iż już nie najmłodszy, Crafter prezentuje się niczym atletyczny młodzieniec. Co więcej, stylistyka zaprezentowanego prawie 5 lat temu samochodu wydawała się być inspiracją dla projektantów najmłodszego francuskiego dostawczaka i jego brata bliźniaka, a więc Renault Mastera oraz Opla Movano. Jak wiadomo, w tej klasie samochodów wygląd posiada drugorzędne znaczenie, miło jest więc poruszać się po ulicach czymś, co zwróci uwagę. W przypadku Craftera dbają o to liczne przetłoczenia w bocznej części nadwozia nadające mu smukłej sylwetki oraz masywna atrapa z przodu w połączeniu z równie masywnym czarnym zderzakiem.

W kabinie Craftera fajerwerków nie znajdziemy, można się tutaj jednak poczuć przyjemnie. Testowy egzemplarz wyposażony był w podwójne siedzenie pasażera (dopłata 1 206 zł). Wygodnie zasiądą w niej zatem trzy osoby, a i tak pozostaje sporo wolnej przestrzeni, niekrępującej ruchów. Nie zaryzykuję jednak stwierdzenia, że można się tu poczuć jak w samochodzie osobowym, bo widać, że mamy do czynienia z pełnokrwistym dostawczakiem.

Jak to zwykle podczas podróży bywa, po kabinie przewalają nam się z jednej strony na drugą mniej lub bardziej potrzebne przedmioty, dokumenty. Projektanci Craftera doświadczyli chyba tego samego, bo znaleźli rozwiązanie – w Crafterze wszystko najpierw porządnie poukładamy, a później odnajdziemy. I tak mamy pojemne schowki w drzwiach połączone z wbudowanymi w nie uchwytami na 1,5 litrowe butelki. Liczne otwarte półki i półeczki znajdziemy zaś na desce rozdzielczej – zarówno po stronie kierowcy jak i pasażera, podobnie jak w górnej części konsoli środkowej. Nowością w Crafterze są potężne schowki w dachu nad głowami osób w kabinie. Zmieszczą się tam nawet segregatory formatu A4 ważące do 5 kg. A o ich ewentualne wypadnięcie martwić się nie musimy – zabezpiecza je wysoka krawędź. W skrytce pod nogami pasażerów ukryto zestaw narzędzi samochodowych, zaś w zamkniętych schowkach na dole przednich drzwi schowano trójkąt ostrzegawczy, lampkę ostrzegawczą oraz apteczkę, dzięki czemu zawsze są pod ręką.

Ładowność testowanego Craftera wynosiła niecałe 1400 kg

Multifunkcyjna dźwignia po lewej stronie kierownicy obsługuje nie tylko kierunkowskaz, ale także światła drogowe, wycieraczki oraz spryskiwacze przedniej szyby. Dodatkowo posiada funkcję tzw. komfortowego kierunkowskazu – po lekkim trąceniu dźwigni miga on automatycznie trzy razy, po czym gaśnie. Jedyne co razi we wnętrzu, a zarazem przeszkadza, to brak radia oraz brak podświetlenia przełącznika świateł umieszczonego po lewej stronie deski rozdzielczej. Między okrągłymi instrumentami przed oczyma kierowcy ukazuje się podświetlony na czerwono centralny wyświetlacz, informujący nas o ilości przejechanych kilometrów, godzinie, zapasie paliwa oraz temperaturze zewnętrznej.

Z innych udogodnień jakie oferuje nam Volkswagen Crafter warto wymienić elektrycznie otwierane szyby, lusterka zewnętrzne ze zintegrowanymi kierunkowskazami, pełną regulację fotela kierowcy czy arcywygodną dźwignię zmiany biegów w formie joysticka, będącą integralną częścią konsoli środkowej. Została tak usytuowana, że przy oderwaniu od kierownicy ręka swobodnie opada na ów drążek.

164-konna jednostka napędowa żwawo radzi sobie z mierzącym prawie sześć metrów i ważącym dwie tony kolosem. Pomimo sporych rozmiarów, można się w nim poczuć bezpiecznie, a to dzięki seryjnie zastosowanych systemach dbających o nasz komfort – ESP, ABS, ASR, EBV i BAS. Jako opcja dostępna jest także funkcja wspomagania ruszania pod górę, a także czujniki deszczu, czujniki zmierzchu oraz czujniki parkowania w przednim i tylnym zderzaku (1 720 zł).

Duże boczne lusterka

Crafterem przewieziemy przedmioty o max długości 3,3 m

Gama jednostek napędowych to cztery wysokoprężne jednostki TDI o mocy od 89 do 164 KM. Silniki te zdały już swój egzamin napędzając LT-ki, zostały jednak poddane gruntownym modyfikacjom. W Crafterze zachowano jedynie podstawowe wymiary – średnicę i skok tłoka oraz wynikającą z nich pojemność – dokładnie 2461 cm sześciennych.

Przesuwne drzwi po prawej stronie Craftera dają szerokość załadunkową 1,3 m. Pozwala to na załadowanie, nawet poprzecznie, palety euro. Szerokość między nadkolami wynosi 1,35 m, zaś wysokość drzwi przesuwnych i tylnych to 1820 mm. Za nieco ponad 2 000 zł możemy domówić drugie drzwi, po lewej stronie.

Centralny zamek z pilotem radiowym pozwala na oddzielne uruchamianie drzwi w przestrzeni bagażowej oraz drzwi w kabinie kierowcy. Kierowca może zatem opuścić kabinę nie martwiąc się, że ktoś ukradnie ładunek. I odwrotnie: szoferka może pozostać zamknięta podczas za i rozładunku.

Crafter wydaje się mieć w swojej ofercie wszystko, czego możemy oczekiwać po samochodzie użytkowym. Wygodna kabina, długa lista wyposażenia dodatkowego, liczne indywidualne możliwości konfiguracji. Crafter z 2,5-llitrowym silnikiem TDI o mocy 164 KM kosztuje 104 581 zł netto.

Objętość prestrzeni ładunkowej to 11 m3

Ponad półautomatyczną klimatyzacją miejsce do montażu radia oraz schowek

Praktyczna półka w desce rozdzielczej po stronie kierowcy…

…i po stronie pasażera

‘Wyjeżdżający’ uchwyt na napoje w konsoli środkowej

Potężne schowki nad głowami kierowców

Specjalne podziękowania dla Michała Nowaka za pomoc w realizacji materiału zdjęciowego.