Realizacje

Narodowe Forum Muzyki – budynek jak instrument, budowa jak dyrygentura

Wrocławskie Narodowe Forum Muzyki to obiekt unikatowy. Jego odpowiednika próżno szukać w Polsce czy Europie Środkowo-Wschodniej. Na jego wyjątkowość składają się projekt architektoniczny, lokalizacja,  zastosowane materiały i technologie, a także proces realizacji inwestycji.

Światowej klasy budynek stworzył niezwykłą przestrzeń dla sztuki i piękna w samym centrum stolicy Dolnego Śląska, przyciągając uwagę całego świata. Dziś, kilka miesięcy po otwarciu obiektu, pochlebne opinie widzów i wirtuozów muzyki potwierdzają sukces inwestycji, której realizacja miała burzliwą historię. W wywiadzie poświęconym kulisom doprowadzenia jej do szczęśliwego finału Tomasz Mędrykiewicz kierownik Budowy NFM opowiada między innymi o systemie box in box jako sposobie uzyskania ciszy absolutnej oraz elewacji jako alegorii muzycznej.

System box in box

Pod względem technicznym budynek NFM można opisać jako monolityczną konstrukcję żelbetową zrealizowaną w systemie box in box. Znajdują się w nim cztery sale koncertowe – jedna główna oraz trzy kameralne. To ewenement, zazwyczaj bowiem w tego typu obiektach są sala główna i jedna, maksymalnie dwie mniejsze sale koncertowe. Paradoksalnie główną rolę w budynku pełni nie muzyka, a cisza, która pozwala tej pierwszej wybrzmieć. I właśnie po to, by w NFM panowała idealna cisza,  zastosowany został wspomniany system, a to oznacza, że na etapie wylewania konstrukcji żelbetonowej powstała nie tylko ogólna bryła budynku, ale także bryły wewnętrzne odrębne dla każdej z sal koncertowych. Dzięki temu każdej z nich zapewniliśmy autonomię i ciszę. Dźwięki nie przemieszczają się między pomieszczeniami, nie dochodzą do nich również odgłosy z otoczenia zewnętrznego – dzięki temu w NFM mogą odbywać się cztery koncerty jednocześnie, bez żadnych zakłóceń. To oczywiście tylko podstawa wyciszenia budynku.

Cisza absolutna

Efekt kompletnego wyciszenia, całkowitego odizolowania akustycznego każdej z sal, uzyskaliśmy dzięki kauczukowo-gumowym wibroizolatorom. W przypadku głównej sali koncertowej oraz dwóch sal kameralnych (Sali Czarnej i Sali Czerwonej) położonych na najniższym poziomie budynku, na fundamentach ułożone zostały wibroizolatory, na których następnie wylano podłoża pomieszczeń. W przypadku Sali Kameralnej, ulokowanej na drugim piętrze, zastosowaliśmy inne, sprowadzane z USA na nasze specjalne zamówienie, wibroizolatory z naturalnego kauczuku, kształtem przypominające grzybki, które stały się integralną częścią stropu. Ponadto, wokół każdej z sal utworzono dylatacje o różnej szerokości – w przypadku Sali Głównej mają one szerokość ponad metra. Dzięki tym rozwiązaniom budynek został całkowicie odcięty od hałasów i drgań płynących z zewnątrz, szczególnie od tych wynikających z ruchu ulicznego. Aby zlikwidować szumy instalacji wodno-sanitarnej i klimatyzacyjno-wentylacyjnej, instalacje te podwieszone zostały na wibroizolatorach, a kanały kablowe i rurowe zamontowano na przegubach sprężynowych pochłaniających dźwięki.

Elewacja jako jedna z muzycznych alegorii

Złota metalowa kopuła symbolizuje materiał z jakiego wykonane są instrumenty dęte, zaś brąz okalający budynek instrumenty smyczkowe. Miało to bezpośredni wpływ na wybór materiałów: użyliśmy płyt HPL pokrytych naturalnym fornirem drewnianym, który jest wykorzystywany jako budulec instrumentów. Dodało to elewacji nie tylko charakteru, ale także niepowtarzanego wyglądu – w końcu drewno jako materiał naturalny jest nieregularny, zatem żadna z płyt nie jest identyczna.

Złota kopuła okalająca główną salę koncertową stworzona jest z płyt Larsona. Początkowo rozważana była powierzchnia miedziana, szukaliśmy jednak materiału bardziej wytrzymałego szczególnie pod względem estetyki. Z upływem latach miedź zmieniłaby swój odcień, a płyty które sprowadziliśmy
z Holandii mają właściwości, rozwiązujące ten problem – nie odbarwiają się, są odporne na warunki atmosferyczne. Złota powłoka położona jest na aluminiowym dachu odpornym na korozję, zmiana materiału z miedzi na aluminium i Larson wymagała jednak przeprojektowania dachu. Pierwotnie na żelbetowej kopule miała być położona izolacja pianowa, a na niej zamontowane specjalne wysięgniki, na których przyczepione zostałyby miedziane panele. Żelbet jednak ma to do siebie, że układa się jak chce – ogólnie przyjęta jest tolerancja 1-2 cm w sposobie układania się tego materiału. Płyty Larsona przyjechały już ukształtowane, miały swoje idealne wymiary. Opracowaliśmy więc autorskie rozwiązanie tego problemu: kopułę ociepliliśmy wełną, a na regulowanych wysięgnikach ułożyliśmy zakładaną w rąbek blachę aluminiową zapewniając szczelność konstrukcji: złote płyty idealnie wpasowały się w budynek poprzez wyregulowanie ich ułożenia wysięgnikami.

5/5 - (2 votes)

Data publikacji: 18 kwietnia, 2016

Autor:

5/5 - (2 votes)


Komentarze


Udostępnij artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  1. Jan
    poniedziałek, 20 lipca, 2020

    Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu to rzeczywiście nowatorski projekt. Oryginalna forma zewnętrzna, nowatorskie wnętrze z 4 salami i dominacja ciszy to novum. Świetnie że udało się tego dokonać, gdyż pozwala to wszystkim na dynamiczny rozwój nie tylko duchowy ale również estetyczny zachęcając do kolejnych nowatorskich projektów.

Podobne artykuły