Izolacje

Ocieplanie dachu – dlaczego i jak?

Ocieplanie budynku to najskuteczniejsza metoda ograniczania strat ciepła i redukcji wysokich kosztów ogrzewania. Jakość ocieplenia decyduje również o stopniu nagrzewania się poddaszy latem. Z punktu widzenia fizyki budowli to właśnie dach jest przegrodą generującą największe straty ciepła.

Kiedy i co wybrać?

Wśród materiałów izolacyjnych do ocieplania dachu, szczególnie polecana przez wielu ekspertów jest izolacja z celulozy. Jej istotne charakterystyki pozytywnie wyróżniają ją na tle bardziej pospolitych materiałów izolacyjnych.

Najbardziej pospolitą metodą ocieplania dachów, stosowaną – z mniejszym lub większym powodzeniem – od kilkudziesięciu lat jest ocieplenie płytami z wełny mineralnej. Materiał ten powstaje w wyniku stopienia skał mineralnych w temperaturze powyżej 1000°C. Produkt takiego procesu jest schładzany i prasowany. Materiały z włókien mineralnych są wprawdzie niepalne, natomiast ich struktura oraz zachowanie w kontakcie z wilgocią może doprowadzić do znaczącego spadku efektywności izolacji. Wełny mineralne to materiały hydrofobowe – w przypadku wystąpienia wykroplenia wilgoci w warstwie izolacji dochodzi do pogorszenia właściwości termoizolacyjnych. Wilgoć w materiałach mineralnych może doprowadzić również, zwłaszcza w dachach zamkniętych dyfuzyjnie, do rozwoju grzybów i pleśni. Płyty z włókien mineralnych charakteryzują się ponadto ograniczonymi możliwościami dopasowania do kształtu przegrody. Efektem tego jest wzrost strat ciepła przez nieszczelności.

Aby wyeliminować te problemy można wykonać ocieplenie dachu za pomocą metody wdmuchiwania izolacji celulozowej. Sposób ten polega na pneumatycznym wdmuchiwaniu sypkiego materiału izolacyjnego w przegrody. Dzięki temu celuloza szczelnie wypełnia wolną przestrzeń, co eliminuje nieszczelności, których nie jesteśmy w stanie uniknąć przy zastosowaniu materiałów stałokształtnych. Dobrej jakości materiał celulozowy powinien posiadać unikalne cechy takie jak:

– najniższy współczynnik przewodzenia ciepła λ = 0,037 W/(m·K);

– wysoka klasa reakcji na ogień B-s2, d0;

– zdolność do buforowania wilgoci bez pogorszenia parametrów materiału izolacyjnego

– wysoka wartość ciepła właściwego c = 2,15 kJ/(kg·K) w celu zapewnienia lepszej ochrony przed przegrzewaniem się pomieszczeń latem

Potwierdzeniem tych parametrów jest certyfikat CE i Europejska Aprobata Techniczna. Materiały gwarantujące największe bezpieczeństwo legitymują się ponadto międzynarodowymi certyfikatami ekologiczno-higienicznymi NaturePlus i FSC. Dokumenty te potwierdzają również ekologiczny rodowód celulozy: granulat wytwarzany jest w 90% z makulatury gazetowej. Ten typ budulca sprawia, że celuloza świetnie sprawdza się nawet w najtrudniejszych konstrukcjach dachów np. krytych papą na deskowaniu. Odporność na działanie grzybów i pleśni oraz podwyższona zdolność regulowania przepływu wilgoci pozwalają skutecznie chronić tego typu dachy przez szkodami budowalnymi.

Podsumowanie

Wybranie efektywnej metody ocieplenia dachu jest konieczne, jeśli chcemy uniknąć wysokich rachunków za energię w okresie zimowym – według różnych szacunków prawidłowe ocieplenie dachu pozwala nawet na 15–20% oszczędności na ogrzewaniu. Wybór materiału celulozowego to poza oszczędnościami również komfort cieplny zarówno zimą jak i latem, bezpieczeństwo higieniczne i ekologiczne oraz 50 letnia trwałość użytkowa. Nadchodzące miesiące z pewnością są dobrym momentem, aby rozważyć instalację nowego ocieplenia lub remont istniejącego, zwłaszcza gdy stan obecnego systemu izolacyjnego pozostawia wiele do życzenia. Pozwoli to cieszyć się zimą ciepłym mieszkaniem i grubszym portfelem.

4.9/5 - (7 votes)

Data publikacji: 1 czerwca, 2016

Autor:

4.9/5 - (7 votes)


Komentarze


Udostępnij artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  1. Radzimir
    poniedziałek, 7 listopada, 2016

    Niestety trzeba bardzo uważać na ekipę, która bierze się za takie ocieplanie. U nas skończyło się fatalnym błędem – folia izolacyjna położona odwrotnie, wilgoć przechodziła, trzeba było zrywać cały dach i cała robota jeszcze raz + usuwanie skutków wilgoci. Druga ekipa położyła water blocka, super się sprawdził w tej konkretnej kwestii.

Podobne artykuły