Pokrycia bitumiczne

Onduvilla: nowe płyty faliste Onduline

Onduvilla to nowe płyty faliste firmy Onduline Materiały Budowlane Sp. z o.o. Przypominają dachówki ceramiczne, są bardzo lekkie oraz poprawiają izolację termiczną.

Płyty faliste Onduvilla, czyli bardzo lekkie pokrycie dachowe, powstają tak samo jak klasyczne płyty Onduline. Dzięki temu można liczyć na doskonałą jakość produktu, a także to, że pokrycie nie będzie przemakało.

Onduvilla mają sporo ważnych zalet. Są bardzo lekkie, wyróżniają się też oryginalnym profilem falistym. Zapewnia to o wiele skuteczniejszą wentylację przestrzeni dachowej, a także lepszą izolację termiczną. Dzięki dobrej wentylacji nie dochodzi do kondensacji wilgoci na pokryciu od wewnętrznej strony.

Płyty bitumiczne Onduvilla są bardzo lekkie. Metr kwadratowy to waga zaledwie 4 kg, co przekłada się na niższe ceny transportu, łatwiejszy montaż oraz mniejsze przekroje więźby dachowej. Lekkie pokrycie nie stanowi obciążenia dla drewnianej konstrukcji dachu.

Do montażu płyt bitumicznych Onduvilla nie potrzeba specjalistycznych narzędzi, przez co jest szybki i prosty. Bez problemu można zająć się tym samodzielne. Potrzebne akcesoria znajdują się w zestawie z płytami.

Systemu Onduvilla nie trzeba mocować na podłożu pełnym. Można zastosować łaty o odpowiednim rozstawie albo deskowanie ażurowe. To zaś przekłada się na mniejsze zużycie drewna – nawet o połowę. A ponieważ materiały budowlane nie należą do tanich, taka oszczędność ma ogromne znaczenie.

Zastosowanie płyt falistych Onduvilla jest szerokie. Świetnie sprawdzają się jako materiał wykończeniowy na obiektach przemysłowych, domach jednorodzinnych, garażach, altanach czy wiatach. Najlepiej układać je na dachach, których powierzchnia jest mało skomplikowana. Doskonale prezentują się na dużych połaciach dachów.

4.1/5 - (23 votes)

Data publikacji: 29 maja, 2009

Autor:

4.1/5 - (23 votes)


Komentarze


Udostępnij artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  1. Jan
    poniedziałek, 1 czerwca, 2020

    Sąsiad właśnie zakończył prace na dachu swojej wiaty i ku mojemu zaskoczeniu na dachu ma położone coś podobnego do płyty falistej w kolorystyce jesienny liść. Po rozmowie okazało się iż odkupił kilkanaście arkuszy od działkowicza, który zrezygnował z ich użycia na rzecz blachodachówki. Ciekawe rozwiązanie, dach wiaty wygląda atrakcyjnie, świeżo i co najważniejsze jest lekki i szczelny.

  2. Jola
    wtorek, 23 czerwca, 2020

    Płyty faliste o klasycznym kształcie sprawdzą się na większości dachów. Ich istotną cechą jest waga, nie obciążają tak bardzo dachu, łatwiej je zamontować oraz przetransportować.

Podobne artykuły