Na rynku

Umowa jako forma zabezpieczenia dla inwestora i wykonawcy

Umowa jest podstawową i fundamentalną formą zabezpieczenia relacji pomiędzy zamawiającym, a wykonawcą, czy inwestorem. To od jej treści zależy niemalże wszystko pomiędzy dekarzem, wykonującym usługę, a zleceniodawcą.

Wstęp

Cechą dobrze sporządzonej umowy jest równość stron w prawach i obowiązkach. Dotyczy to zarówno wykonawców (dekarzy), inwestorów (wykładających fundusze), jak również zleceniodawcę (bezpośrednio zlecającego). Cel umowy można określić jako intencję stron, co do osiągnięcia pewnego stanu rzeczy, czyli np. wyremontowania dachu.
Ustalenie celu umowy jest niezwykle istotne, bowiem sprzeczność celu z ustawą prowadzi do nieważności czynności prawnej (nieważności umowy).
Natomiast zgodny zamiar stron wyraża się w uzgodnieniu istotnych okoliczności i określić go można jako intencję stron, co do skutków prawnych, jakie mają nastąpić w związku z zawarciem umowy. Innymi słowy dekarz, który podpisuje umowę musi być pewien tego, co podpisuje.

3 zasady umów

Jak wskazuje kodeks cywilny, który jest postawą niemalże każdego stosunku umownego między stronami: „strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego”.
Zapis ten oznacza w praktyce, że treść umowy nie może być:
1) sprzeczna z ustawą – kodeks cywilny, czyli innymi słowy powinna mieścić się w ramach zapisów znajdujących się w ustawie.
Przykład praktyczny
Dekarz sporządził samodzielnie umowę na roboty budowlane. Jednakże treść umowy bardziej odpowiadała umowie o dzieło, niż umowie o roboty budowlane. W nagłówku umowy napisał, że jest to umowa na roboty budowlane, wstawił odpowiednią datę i zobowiązał się, że prace wykona sam w miarę możliwości do tygodnia czasu. Zleceniodawca zakwestionował treść tej umowy po tygodniu czasu twierdząc, że dekarz nie wywiązał się z zobowiązania. Sprawa trafiła do sądu. Jak wskazuje praktyka III AUa 875/15, Dopuszczalność stosowania zasad dotyczących oceny postanowień umownych na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych. – Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, „Nazwa umowy nie jest elementem decydującym samodzielnie o rodzaju zobowiązania, w oderwaniu od oceny rzeczywistego przedmiotu tej umowy i sposobu oraz okoliczności jej wykonania. Autonomia woli stron umowy w kształtowaniu jej postanowień podlega ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa, a strony obowiązane są respektować nie tylko interes jednostkowy, lecz także mieć wzgląd na interes publiczny. Przepis art. 35 31 k.c. wymaga, aby treść stosunku prawnego lub jego cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) tego stosunku, ustawie, ani zasadom współżycia społecznego.”
2) sprzeczna naturze stosunku prawnego, czyli nie może opisywać to, co nie jest przedmiotem umowy.
Przykład praktyczny
Dekarz podpisał umowę o dzieło, w której zobowiązał się do wykończenia dachu. Jeżeli w terminie miesiąca czasu nie uda mu się wyremontować dachu to wówczas, zleceniodawca nie zapłaci za usługę, a dach i tak będzie musiał dekarz wyremontować. Podstawą umowy jest gratyfikacja pieniężna za wykona pracę. Dekarz nie może odpisać umowy o dzieło, której treścią jest usługa darmowa. Umowa o dzieło to umowa opodatkowana, której częścią jest podatek. Ponadto to również umowa odpłatna, zatem nie może być mowy o braku wynagrodzenia, nawet po terminie. Umowa jest na pewno wadliwa co do treści a zatem sprzeczna z naturą stosunku prawnego umowy o dzieło.
3) sprzeczna zasadom współżycia społecznego, czyli innymi słowy nie może działać szkodliwie na osoby, instytucje, które wchodzą do umowy. Zasady współżycia społecznego w umowie oznaczają, że treść umowy jest przejrzysta spójna, nie budzi kontrowersji i nie ma ukrytych szkodliwych celów dla stron.
Przykład praktyczny
Dekarz podpisał umowę w której zobowiązał się do wypłaty odszkodowania w ramach umowy o dzieło na wykonanie dachu. Umowa ta przewiduje, że dekarz zapłaci 1 000 000 zł odszkodowania, gdyby dach nie wytrzymał burz i nawałnic. Koszt dachu to zaledwie 30 000 zł. Czy umowa nie narusza zasad współżycia społecznego i swobody umów? Jak wskazuje praktyka III AUa 9 30/15, Przekroczenie przez strony zasady swobody umów. – Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, „Zasada swobody umów nie ma charakteru bezwzględnego, a zadaniem sądu rozpoznającego daną sprawę jest ocena łączącego strony stosunku zobowiązaniowego pod kątem zgodności jego treści i celu z ustawą, zasadami współżycia społecznego, jak również zgodności z właściwością (naturą) stosunku prawnego. Przekroczenie przez strony zasady swobody umów poprzez naruszenie wyżej wymienionych kryteriów może oznaczać nieważność umowy, bądź jej części. Podstawowe znaczenie dla oceny stosunku zobowiązaniowego ma przy tym nie dosłowne, literalne brzmienie umowy, ale przede wszystkim zgodny zamiar stron i cel umowy (art. 65 § 2 k.c.).”

Konkluzja

Jak wskazują orzeczenia sądów co do umów: stanowiona w art. 35 31 k.c.(kodeksu cywilnego) zasada swobody umów stwarza podmiotom możliwość kształtowania stosunków zobowiązaniowych innych niż typowe. Strony uzyskują kompetencję do tworzenia zupełnie nowych typów umów, niepodobnych do normatywnie określonych w kodeksie cywilnym lub innych ustawach.
Mogą także wzorować się na umowach nazwanych, ale określając łączący ich stosunek zobowiązaniowy dokonywać pewnych modyfikacji lub uzupełnień, kreując w ten sposób bardziej odpowiedni dla nich instrument prawny.
III AUa 94 3/15, Możliwości w związku z zasadą swobody umów. – Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku Konkluzja Sporządzenie prawidłowe umowy wymaga staranności o wiedzy. Czasami więc lepiej jest udać się do prawnika niż samemu na własną rękę szukać odpowiedniego wzorca.

Podstawa prawna:
Ustawa kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 poz. 121 ze zm.)

Przemysław Gogojewicz

5/5 - (4 votes)

Data publikacji: 24 lipca, 2016

Autor:

5/5 - (4 votes)


Komentarze


Udostępnij artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły