Balkony francuskie – czym są i gdzie się sprawdzają?

Wykańczając własny dom, musisz sprostać wielu wyzwaniom. Jednym z najtrudniejszych zadań z pewnością jest wybranie projektu, w którym z dużym prawdopodobieństwem spędzisz resztę życia. Czy warto zdecydować się na modernistyczną bryłę, w której pojawiają się balustrady francuskie? Z naszego artykułu dowiesz się, czym są balkony pozbawione charakterystycznej płyty i czy warto na nie postawić, jeśli cenisz sobie funkcjonalność i wygodę.

Balkony francuskie – co to jest?

Balkony francuskie to dość charakterystyczne przeszklenia o wydłużonej formie. W przeciwieństwie do standardowych rozwiązań, nie posiadają płyty, na której można postawić zestaw wypoczynkowy czy rozłożyć suszarkę na pranie. W niektórych modelach uwzględniono niewielki parapet zewnętrzny, jednak nie jest to konieczność i z pewnością nie będzie w najmniejszym stopniu oferować funkcjonalności tego, co najczęściej rozumiemy pod pojęciem “balkon”. Najczęściej zaczynają się na wysokości ok. 15 cm powyżej podłogi i kończą w pobliżu sufitu. Inna ich nazwa to portfenetry. Można stosować w nich okna balkonowe – zarówno w formie otwieranej, jak i stale zamkniętej. Balkony francuskie niemal zawsze wykończone są balustradą. Jej forma zależy przede wszystkim od inwestora. Oferowane obecnie balustrady francuskie to wciąż w głównej mierze ponadczasowe rozwiązania ze stali nierdzewnej, jednak nierzadko wybierane są także balustrady szklane o bardzo eleganckim wyglądzie.

Charakterystycznego wyglądu tego rodzaju balkonom nadają balustrady francuskie. Nie są bowiem, jak zdążyliśmy się przyzwyczaić w standardowych rozwiązań, jednym z elementów użytkowych budynku. Ich głównym zadaniem jest zapewnienie estetycznego efektu. To w dużej mierze zasługa sposobu ich montażu – pojawiają się bowiem tuż przy przeszkleniu. Są niemal integralnym elementem okna, a więc muszą być niemal perfekcyjnie do niego dopasowane.

Balkony i balustrady francuskie nie są architektoniczną nowością. Znamy je z baroku – po tym czasie jednak przez wiele kolejnych wieków nie cieszyły się zbyt dużym zainteresowaniem. Obecnie cenimy sobie prostotę i minimalizm architektoniczny, dlatego w miastach (i nie tylko) nie brakuje jeszcze niedawno nielubianych domów w kształcie sześcianu. Balustrady francuskie prezentują się na nich niezwykle elegancko – mogą być jednak stosowane na każdym, dowolnie wybranym budynku.

Gdzie sprawdzają się balustrady francuskie?

Balkony i balustrady francuskie mogą pojawiać się na niemal każdym budynku. Architekt powinien uwzględnić je w swoim projekcie tak, by pasowały do wybranego przez inwestora stylu. Nie ulega wątpliwości, że najlepiej wtopią się w bryłę o modernistycznych, prostych kształtach. Efekt będzie zniewalający – zwłaszcza, gdy zastosujesz je na kilku poziomach. Wysmuklają budynek optycznie i nadają mu charakterystyczny rytm.

Okazuje się, że balkony i balustrady francuskie są bardzo chętnie wybierane przez osoby, które szukają rozwiązań dobrych dla planety. Są często stosowane na domach energooszczędnych. Brak płyt balkonowych zmniejsza prawdopodobieństwo utworzenia się mostka termicznego, co dodaje im praktyczności. Dzięki nim do pomieszczeń dociera bardzo dużo naturalnego światła, co pozwala dodatkowo zaoszczędzić na energii elektrycznej. Sprawdzają się przede wszystkim w długich i wąskich pomieszczeniach.

Balkony i balustrady francuskie – bezpieczeństwo

Balkony francuskie muszą być przygotowane w taki sposób, by zabezpieczać przed pokaleczeniem, nawet w sytuacji, gdy sama szyba pęknie. Właśnie dlatego stosuje się w nich hartowane szkło lub wysokiej jakości pleksiglas. W połączeniu z trwałymi i odpornymi na warunki atmosferyczne balustradami stanowią minimalistyczny, elegancki i przede wszystkim bezpieczny projekt, który będzie sprawdzał się przez lata.