koperta łączenie narożnych w czubku

Miejsce wymiany doświadczeń
Grzegorz Andrychiewicz
Posty:346
Rejestracja:sob mar 20, 2010 9:57 pm
koperta łączenie narożnych w czubku

Post autor: Grzegorz Andrychiewicz » pn sie 02, 2010 5:35 am

Gdy narożne się schodzą w czubku to:
Jedną parę narożnych zbijam na nakładkę, a drugie na styk?
Czy długość tych krótkich liczę:
LDN=k*RD-0,5BN ?
LDN-długość narożnej
k-współczynnik
RD-odległość od okapu do środka budynku
BN-szerokość narożnej

DACHOŁAZ
Site Admin
Posty:403
Rejestracja:sob mar 13, 2010 7:36 am

Post autor: DACHOŁAZ » pn sie 02, 2010 5:35 pm

Ja zacinam wszystkie do szpica, wzór powinien pasować

pawełjatczakx99
Site Admin
Posty:338
Rejestracja:ndz mar 14, 2010 2:35 pm

Post autor: pawełjatczakx99 » pn sie 02, 2010 6:05 pm

Ja też wycinam narożne w szpic (kąt narzędzia 45 st.)
Robiłem kiedyś namiot z królem kwadratowym14/14 opartym na płytce 12/22/22 a płytka oparta na słupie 14/14 .Tak bo narożne i słup były za krótkie.Takie rozwiązanie też nie jest głupie .Wzór powinien być LDN=k*RD-0,5*BN/cosAN

Grzegorz Andrychiewicz
Posty:346
Rejestracja:sob mar 20, 2010 9:57 pm

Post autor: Grzegorz Andrychiewicz » pn sie 02, 2010 6:56 pm

U Daniela na forum b jest pokazana taka kopertówka.ten budynek obity płytą
Jedna rzecz mnie zastanawia.Otóż wydaje mi się,że Daniel najpierw przybił narożne później podstawił płatew a na końcu podstawił słupy i miecze.
Czy w matematycznym sposobie jest to reguła,czy tylko pomysł Daniela?
Bo w zacinaniu narożnych na górze postępuje się odwrotnie.

DACHOŁAZ
Site Admin
Posty:403
Rejestracja:sob mar 13, 2010 7:36 am

Post autor: DACHOŁAZ » pn sie 02, 2010 7:51 pm

Grzesiek wydaje mi się że dla tego przypadku można by zacząć montować elementy w różnej kolejności, zawsze staram się iść tą mniej męczącą drogą

kuki
Posty:15
Rejestracja:ndz lip 25, 2010 12:28 pm

Post autor: kuki » wt sty 31, 2012 4:53 pm

Z jakiego wzoru liczy się kąt rysowany w kalenicy dla krokwi narożnej z boku i na górze belki ?

slawek
Posty:60
Rejestracja:pt sty 06, 2012 9:31 am

Post autor: slawek » wt sty 31, 2012 6:23 pm

na boku narożnej jest kąt 90-AN (kąt narożnej) a na górze jest 45 jak A1=A2

Adam G.
Posty:75
Rejestracja:pn mar 29, 2010 6:40 pm
Lokalizacja:Łowicz

Post autor: Adam G. » wt sty 31, 2012 6:50 pm

Chyba kolego coś źle tłumaczysz ten kąt 45 to ustawia się na pilarce a nie rysuje na górze krokwi, na grzbiecie krokwi można narysować k-tras ,lub po wyrysowaniu narożnej ten kąt na grzbiecie jest kątem wynikowym .

slawek
Posty:60
Rejestracja:pt sty 06, 2012 9:31 am

Post autor: slawek » wt sty 31, 2012 8:46 pm

to Adam opisz jak Ty zarysowujesz wymiarowanie na narożnej zębów i w szczycie . ja też się uczę więc jak jakieś błędy zrobię to poprawicie bo niechciałbym kogoś w błąd wprowadzić

Adam G.
Posty:75
Rejestracja:pn mar 29, 2010 6:40 pm
Lokalizacja:Łowicz

Post autor: Adam G. » wt sty 31, 2012 9:39 pm

Trudno opisać, najprościej na żywo lub jakiś filmik nakręcić , ogólnie to ja posługuję się kątami B1 i B2 i punktem wyjścia jest kreska na boku krokwi (90-AN) od której prostopadle znaczę odległości do wyrysowania linii cięcia, przy dachach A1=A2 jest o tyle prosto że żeby uzyskać kąt 45 wystarczy grubość narożnej podzielić na pół i tą odległość odmierzyć od kreski na boku narożnej która jest czubkiem krokwi .

Adam G.
Posty:75
Rejestracja:pn mar 29, 2010 6:40 pm
Lokalizacja:Łowicz

Post autor: Adam G. » wt sty 31, 2012 9:40 pm

Trudno opisać, najprościej na żywo lub jakiś filmik nakręcić , ogólnie to ja posługuję się kątami B1 i B2 i punktem wyjścia jest kreska na boku krokwi (90-AN) od której prostopadle znaczę odległości do wyrysowania linii cięcia, przy dachach A1=A2 jest o tyle prosto że żeby uzyskać kąt 45 wystarczy grubość narożnej podzielić na pół i tą odległość odmierzyć od kreski na boku narożnej która jest czubkiem krokwi .

Grzegorz Andrychiewicz
Posty:346
Rejestracja:sob mar 20, 2010 9:57 pm

Post autor: Grzegorz Andrychiewicz » śr lut 01, 2012 7:38 am

Sławek,Kuki Czy macie Poradnik Ciesielski?

slawek
Posty:60
Rejestracja:pt sty 06, 2012 9:31 am

Post autor: slawek » śr lut 01, 2012 9:03 am

mam poradnik i dlatego napisałem kukiemu o kącie 45 na górze krokwi ale Adam odpisał że wprowadzam w błąd dlatego chce wiedzieć jak to jest?
Ja w poradniku widzę tak - w osi znaczę punkty kalenica, płatew, murłata w tym punkcie rysuje dwie linie przecinające się pod kątem 90 i od tych punktów rysuje na boku narożnej kąt pionu 90-AN i po tych liniach tnę pilarką 45.
kąt B1 ,B2 przy A1=A2 jest 45
dobrze to rozumiem ???

Grzegorz Andrychiewicz
Posty:346
Rejestracja:sob mar 20, 2010 9:57 pm

Post autor: Grzegorz Andrychiewicz » śr lut 01, 2012 10:14 am

Spójrz na str 47
Mamy przykład narożnej,gdzie A1=A2=32 stopnie

Co rozumiesz przez K-T=42,449 stopni?
zwróć uwagę na zapis liczbowy na widoku z góry:
masz tam liczby 0,05 od przecięcia murłat w stronę kalenicy i okapu.
Czy wiesz skąd się biorą i jak je zaznaczamy?

Na widoku narożnej z boku,też mamy podane liczby.
np.mamy
0,660 0,714 0,769

A więc mamy trzy sposoby na wytrasowanie zamka

Adam G.
Posty:75
Rejestracja:pn mar 29, 2010 6:40 pm
Lokalizacja:Łowicz

Post autor: Adam G. » śr lut 01, 2012 10:29 am

Jak patrzysz od góry na rzut więźby to masz właśnie kąty 90 i 45 stopni, ale krokwie montowane są pod kątem nachylenia dachu i jeśli byś narysował na grzbiecie krokwi kąt 45 i uciął to po jej postawieniu ten kąt by nie pasował . Ja przenoszę punkty osi zamków na bok krokwi tam rysuje kreskę pionu i prostopadle od niej znaczę połowę grubości krokwi i po przerysowaniu kreski pionu łącząc jej punkt na grzbiecie krokwi z punktem w osi otrzymuje się kąt trasowania .Trochę zawile ale trudno opisać .

ODPOWIEDZ