Strona 1 z 4

krokiew narożna asymetryczna-symetryczna linia naroża

: ndz maja 02, 2010 1:44 pm
autor: Grzegorz Andrychiewicz
w poradniku doczytałem,że taka sytuacja występuje,gdy A1 jest inne od A2,poza tym linia naroża pokrywa się z osią elementu.Na str 48 jest podany przykład takiej krokwi.Podano tam AN=26,6*.Czy komuś z was chciało by się sprawdzić jakie jest A1 i A2 dla takiego pochylenia narożnej.Mnie wychodzi:
A1=30*
A2=45*

: ndz maja 02, 2010 2:06 pm
autor: pawełjatczakx99
Dla opisywanego przypadku na str.48 A1=32*,A2=40*

: ndz maja 02, 2010 2:22 pm
autor: Grzegorz Andrychiewicz
A więc wszystko mi się wyjaśniło.Jak wstawiałem te moje kąty,to mi źle wychodziło wyliczenie kąta B.Teraz wszystko jest w porządku.Dziękuję.

: ndz maja 02, 2010 5:52 pm
autor: gunar
A czy nie lepiej byłoby nie trzymać się osi symetrii krokwi narożnej, biorąc pod uwage nadzacios i jego równe wymiary pionowe. Tak może samo wyjść przecież :cry:
I na krokwi na okapie wyszłoby przy zacięciu pionowym pod deske jednakowo i bez Pawła korekty na okap :?:

: pn maja 03, 2010 6:59 am
autor: Grzegorz Andrychiewicz
W wyliczeniach kątów B wyszły mi następujące wyniki:
B=53,33
B=36,67
Następnie podzieliłem szerokość narożnej przez tgB
10/tg36,67=13,43cm
Czy to znaczy,że nie muszę już liczyć kąta trasowania,by wykonać ścięcie końcowe narożnej?

: pn maja 03, 2010 8:09 am
autor: pawełjatczakx99
Gunar masz rację ale musisz umieć policzyć przesunięcie narożnej.A umiesz?
Grzegorz,tak .Potrzeba znać ale połowę tego wumiaru co policzyłeś ,bo żeby szpic wyszedł tam gdzie trzeba to, tą połowę odmierzamy od szpica do przodu ido tyłu.Otrzymujemy wtedy na boku krokwi dwie linie oddalone od siebie o obliczona przez Ciebie odległość.W zależności od skosu jedna z linii przenosimy na drugą stronę i mamy linie cięć na bokach . Jak połączymy te linie na grzbiecie to mamy linię trasowania na grzbiecie.

: pn maja 03, 2010 12:54 pm
autor: Grzegorz Andrychiewicz
Paweł,nie wiem,czy zechciał byś spojrzeć na str 48 poradnika.Na końcu narożnej jest odznaczone 13,4cm ,a połowa,czyli 6,7cm jest zaznaczone przy zamkach.Szczerze mówiąc to znowu nie rozumiem o co chodzi.

: pn maja 03, 2010 1:29 pm
autor: Grzegorz Andrychiewicz
Już złapałem.
Wydaje mi się ,że w tej metodzie trasowania mogą wyskoczyć różnice,gdy dokumentacja projektowa nie będzie się pokrywać z rzeczywistymi wymiarami drewna.

: pn maja 03, 2010 1:54 pm
autor: gunar
Paweł tam gdzie ja nie mogę tam ciebie poślą :D hehe
Gdybym miał, (a wiem jak wyliczyć końcówki kulawek) to po prostu manualnie przystawiam do gradu dwa kawałki końcowe kulawek i porównamie do obliczeń jka znalazł! Takie eksperymenty na budowie to strata czasu, a w domu się spróbuje pobawić :shock: No i obliczenia też potrzebne

: pn maja 03, 2010 2:11 pm
autor: pawełjatczakx99
Jak są różnice w wymiarach to jednak lepiej wiedzieć jak się to liczy.Czy rysowanie linii trasowania na boku krokwi czy linii tr. do wykonania zamka to jest to samo i dlatego wcześniej pisałem o połowie wymiaru przez ciebie wyliczonego(13,43).

: pn maja 03, 2010 2:53 pm
autor: Grzegorz Andrychiewicz
A co sądzisz o zastosowaniu kąta trasowania?W poradniku zauważono,że jest to metoda dokładna,szybka i uniwersalna.Poza tym szerokość elementu nie wpływa na poprawność wyznaczenia krokwi narożnej.

: pn maja 03, 2010 4:09 pm
autor: pawełjatczakx99
Używałbym go gdybym miał dwa alfa winkle lub wycinał krokwie łańcuchówką.

: pn maja 03, 2010 5:07 pm
autor: Grzegorz Andrychiewicz
Ja pogląd na tę sprawę dopiero kształtuję.Choć powiem szczerze warto by było wiedzieć jak taki kąt trasowania się liczy.
Gdy A1=A2 to liczyłbym tak:
K-TRAS=90-(artg tgAN/sinAN)
Nie wiem jak podejść do tematu,gdy:
A1 jest inne od A2

: pn maja 03, 2010 7:43 pm
autor: pawełjatczakx99
To co podajesz to jest kąt linia okapu -narożnik

Wg mnie
K-tras.l=arc tg(tgB1*cosAN)
K-tras.p=arctg(tgB2*cosAN)
l-lewy
p-prawy

: wt maja 04, 2010 5:31 am
autor: Grzegorz Andrychiewicz
Czy dwa alfa winkle,to konieczność,czy ułatwienie życia?