I co dalej
U mnie to dopiero 3lata.Moja małżonka nie pracuje ale pomaga mi dużo wiele razy mnie ostrzegła żebym czegoś u kogoś nie robił bo wiadomo jacy są ludzie i miała nosa bo stracił bym parę tys.zł.Najgorsze to sytuacje gdy zajeżdzam oglądać robotę i ogląda też ja ktoś w wieku 30-40 lat i od razu jest podziękowanie dla mnie a nawet mnie nie wysłucha co mam do powiedzenia i tak to wygląda.Myślą że co młody może wiedzieć i tak to się kończy.Nie mówie,że wiem wszystko bo naprawdę dużo mi brakuje ale ciągle się uczę
Mieliście panowie racje że zlecenia same przyjdą kawałek temu robiłem taki dość fajny daszek i teraz już robię 3 w tej miejscowości i na wiosnę od razu 2
jeszcze do zimy jest 3 daszki może jak zima będzie łaskawa to zawsze coś się będzie działać.Mam nadzieje że forum troszkę odżyje i coś się zacznie dziać też przez zimę.Może jakieś szkolenie dojdą do skutku śledzę forum ale nic nie słychać.Pozdrawiam wszystkich
jeszcze do zimy jest 3 daszki może jak zima będzie łaskawa to zawsze coś się będzie działać.Mam nadzieje że forum troszkę odżyje i coś się zacznie dziać też przez zimę.Może jakieś szkolenie dojdą do skutku śledzę forum ale nic nie słychać.Pozdrawiam wszystkich
Mieliście panowie racje że zlecenia same przyjdą kawałek temu robiłem taki dość fajny daszek i teraz już robię 3 w tej miejscowości i na wiosnę od razu 2
jeszcze do zimy jest 3 daszki może jak zima będzie łaskawa to zawsze coś się będzie działać.Mam nadzieje że forum troszkę odżyje i coś się zacznie dziać też przez zimę.Może jakieś szkolenie dojdą do skutku śledzę forum ale nic nie słychać.Pozdrawiam wszystkich
jeszcze do zimy jest 3 daszki może jak zima będzie łaskawa to zawsze coś się będzie działać.Mam nadzieje że forum troszkę odżyje i coś się zacznie dziać też przez zimę.Może jakieś szkolenie dojdą do skutku śledzę forum ale nic nie słychać.Pozdrawiam wszystkich
Bo tu jest takie forum gdzie mało się piszę a dużo się robi ,mam takie pytanie w ilu osobowych ekipach robicie ,my pracujemy w 4 i uważam że to w sam raz żeby praca szła szybko i sprawnie i każdy miał co robić na budowie ,czasami rozmawiam z ludźmi co mają 7-8 osobowe ekipy i jak słyszę w jakim oni czasie robią dachy to zastanawiam się czy ich jakość wykonania jest tak samo dobra jak tempo w jakim pracują
Bo tu jest takie forum gdzie mało się piszę a dużo się robi ,mam takie pytanie w ilu osobowych ekipach robicie ,my pracujemy w 4 i uważam że to w sam raz żeby praca szła szybko i sprawnie i każdy miał co robić na budowie ,czasami rozmawiam z ludźmi co mają 7-8 osobowe ekipy i jak słyszę w jakim oni czasie robią dachy to zastanawiam się czy ich jakość wykonania jest tak samo dobra jak tempo w jakim pracują
Bo tu jest takie forum gdzie mało się piszę a dużo się robi ,mam takie pytanie w ilu osobowych ekipach robicie ,my pracujemy w 4 i uważam że to w sam raz żeby praca szła szybko i sprawnie i każdy miał co robić na budowie ,czasami rozmawiam z ludźmi co mają 7-8 osobowe ekipy i jak słyszę w jakim oni czasie robią dachy to zastanawiam się czy ich jakość wykonania jest tak samo dobra jak tempo w jakim pracują
Witam Panowie.My pracujemy w 3 narazie ale od wiosny będe chciał przyjąć jeszcze jednego.Ciężko jest ogólnie o dobrego sumiennego pracownika.Robi ze mną szwagier którego uczę wszystkiego od początku samego teraz mogę mu swobodnie pozostawić budowę i gdzieś jechać gdy potrzeba.I jeszcze jeden chłopak który robił przez 5 lat na dachach.I w mojej ocenie niedoceniony.Też można mu spokojnie zostawić robotę i nie siedzi i dobrze robi jest bardzo dokładnyI za to jest odpowiednie wynagrodzenie.Może nie potrzebnie się zagłębiam aż tak w swoje wypowiedzi.Ale jak pisać to pisać o wszystkim.Pozdrawiam
Witam Panowie.My pracujemy w 3 narazie ale od wiosny będe chciał przyjąć jeszcze jednego.Ciężko jest ogólnie o dobrego sumiennego pracownika.Robi ze mną szwagier którego uczę wszystkiego od początku samego teraz mogę mu swobodnie pozostawić budowę i gdzieś jechać gdy potrzeba.I jeszcze jeden chłopak który robił przez 5 lat na dachach.I w mojej ocenie niedoceniony.Też można mu spokojnie zostawić robotę i nie siedzi i dobrze robi jest bardzo dokładnyI za to jest odpowiednie wynagrodzenie.Może nie potrzebnie się zagłębiam aż tak w swoje wypowiedzi.Ale jak pisać to pisać o wszystkim.Pozdrawiam
Witam Panowie.My pracujemy w 3 narazie ale od wiosny będe chciał przyjąć jeszcze jednego.Ciężko jest ogólnie o dobrego sumiennego pracownika.Robi ze mną szwagier którego uczę wszystkiego od początku samego teraz mogę mu swobodnie pozostawić budowę i gdzieś jechać gdy potrzeba.I jeszcze jeden chłopak który robił przez 5 lat na dachach.I w mojej ocenie niedoceniony.Też można mu spokojnie zostawić robotę i nie siedzi i dobrze robi jest bardzo dokładnyI za to jest odpowiednie wynagrodzenie.Może nie potrzebnie się zagłębiam aż tak w swoje wypowiedzi.Ale jak pisać to pisać o wszystkim.Pozdrawiam
Wyskakiwał mi jakiś błąd przy wysyłaniu i myslałem że się nie wysłało a tu jednak.Do takich bel mam taki nie pozorny sposób układ lin na przekładni na rogu domu taka szeroka rolka a po częściowym zamontowaniu naroznika podciagam całość do góry podnośnikiem do wyciągania silników idzie to sprawnie jak już się dojdzie do wprawy lepiej mam gdy stawiamy rame bo zaraz mamy na czym oprzeć.Taki to oto sposób