Kto ponosi odpowiedzialność za zerwany dach?
Zapewne wielu z dekarzy zastanawiało się nad odpowiedzią oglądając lub słuchając relacji w mediach. Niewielu z tym pytaniem zwróciło się z swojego prawnika (są tacy, co ich maja), a jeszcze mniej zapytało producenta o wytyczne w tym zakresie. Warto jednak wiedzieć, że za zerwany dach zawsze odpowiada wykonawca, który później broni się używając lepszych lub gorszych argumentów.
Niezależnie od najnowszych regulacji, czy instrukcji montażowych problem zerwania poszycia albo zniszczenia konstrukcji, w szczególności pod wpływem nietypowych zjawisk pogodowych, do dzisiaj nie został rozwiązany. Kto więc ponosi odpowiedzialność za zerwany dach?
Problem gotowych projektów domów
Wykonawca nie ma wpływu na to, jaki projekt domu inwestor sobie wybierze z bogatej oferty katalogów. Nie ma tez wpływu na to, jaki rodzaj pokrycia będzie na nim. Owszem, później włącza się w dyskusje o tym jaka dachówkę lub blachę wybrać. Używa raczej finansowych argumentów, nie skupiając się często na odpowiedzialności prawnej wynikającej z zastosowanych (lub pominiętych) zagadnień technicznych. Często jest bowiem tak, że kupiony „projekt gotowy” nie ma wyliczeń konstrukcji dla konkretnej lokalizacji uwzględniając obciążenia wiatrem czy ilość opadów. Owszem, konstrukcja jest wyliczona pod rodzaj poszycia. Jednak nie ma w jej dokumentacji danych: co ile ma być mocowana dachówka albo blacha, w której części dachu oraz czym!
WAŻNE!
Jeśli wierzyć poważnym prognozom meteorologów zajmujących się zmiana klimatu, również Europa Środkowa coraz częściej będzie się zmagać z ekstremalnymi zjawiskami atmosferycznymi. Będzie „więcej burz, więcej powodzi, więcej szkód…”. W związku z tym wytrzymałość i bezpieczeństwo systemów mocowania jest w centrum uwagi jak nigdy wcześniej.
Warto też wiedzieć, że każdy wbudowany materiał ma być aprobowany – mieć znak „CE” lub „B”! Co się dzieje gdy tak nie jest? Inwestor może żądać od Wykonawcy usunięcia tego elementu, w tym rozebrania części budynku (bo np. nie dostał pozwolenia na użytkowanie) i obciążyć go wszelkimi kosztami. Nieznajomość prawa przez dekarza nie zwalnia go z odpowiedzialności!
Obowiązek konstruktora – jak się go poprosi
Jak zatem zapobiec tej niekomfortowej sytuacji? Wystarczy zasugerować Inwestorowi konieczność przedstawienia od konstruktora projektu szczegółowego uwzględniającego lokalne uwarunkowania, w którym powstanie budynek: strefę wiatrową i opadową. To Konstruktor w oparciu o wytyczne konkretnego producenta (dachówki lub blachy) wylicza ilość haftr, spinek, wkrętów, gwoździ itp. To w oparciu o ten dokument Wykonawca w wiążący sposób wykonuje swoje dzieło i w łatwy sposób wybroni się przed potencjalnymi roszczeniami.
Zerwany dach – co na to producenci
Oprócz zaleceń przekazywanych architektom producenci rozwijają temat optymalnego mocowania pasów blachy na rąbek stojący. Od wielu lat szukają rozwiązań pozwalających za razem na szybkie, pewne i bezpieczne mocowanie.
Z obserwacji rynku wynika fakt, że mocowanie łapek na gwoździe z użyciem narzędzi pneumatycznych wiąże się możliwością popełnienia błędów (naruszenia struktury łapki) Czy mamy zatem nie stosować tych narzędzi? Absolutnie nie! Mamy wybierać te, które są dedykowane do danego typu prac – młotek ręczny jest jak najbardziej aktualny.
Kolejną obserwacją producenta było zbadanie wytrzymałości standardowej łapki pod wpływem ilości cykli obciążania (ok. 1500) i przeanalizowanie ważnych oraz krytycznych czynników wpływających na zerwanie lub otwieranie łapki.
W wyniku tych badań opracowano optymalny kształt łapek mocujących do rąbka (stałych i ruchomych), który w połączeniu z materiałem (stal nierdzewna V2A) pozwala na przenoszenie znacznie większych obciążeń. Ciekawostką wynikłą z tych badań jest fakt, że mocowanie w środkowej części łapki „nie pracuje”, można więc go pominąć przy montażu.
Sama łapka jednak nie wystarczy! Musimy zadbać o dobrane właściwego do podłoża mocowania. Odporne na korozję wkręty mogą być mocowane pojedynczo lub z taśmy używając właściwego narzędzia. Te trzy składniki: materiał z którego jest wykonana łapka, kształt przekładający się na zwiększoną wytrzymałość, mocowanie na wkręty – dają możliwość stosowania mniejszej ilości łapek.
Jednak zawsze na etapie konstrukcji dachu pamiętajmy – jeśli nie chcesz mieć problemów z Inwestorem – zapytaj konstruktora!
Zawsze problemem jest znaleźć winnego. To, że wykonawca popełnił błędy przy kryciu budynku dachem nie zawsze musi być bezpośrednią przyczyną katastrofy. Również ważną sprawą jest właściwa konserwacja dachu przez właściciela. Oczywiście można ją zlecić fachowcowi, ale ten obowiązek spoczywa na użytkowniku.
dach powazna sprawa