Precz z biurokracją – już niedługo łatwiej będzie rozpocząć budowę domu
Nie tylko łatwiej ale i szybciej. Rząd bowiem przyjął założenia zmian w Prawie budowlanym. W ich wyniku zniesiony zostanie między innymi wymóg uzyskiwania pozwolenia na budowę domów jednorodzinnych. Projekt trafi do prac w Parlamencie.
Jakie inne zmiany szykuje się w Prawie budowalnym?
Zamiast pozwolenia na budowę wystarczy jej zgłoszenie
Zgłoszenie budowy z projektem budowlanym dotyczy domów, których obszar oddziaływania nie wykracza poza granice działki objętej inwestycją, oraz tych, które nie mają negatywnego oddziaływania na środowisko. Zgłoszenie należy złożyć w starostwie, gdzie w ciągu 30 dni Starosta może wnieść ewentualny sprzeciw.
Sąsiedzi muszą wiedzieć, co się będzie działo na działce obok
Z sąsiadami należy mieć dobre relacje, warto na nie pracować od samego początku. Przed rozpoczęciem budowy należy poinformować ich o planowanej budowie. Warto pamiętać, że sąsiad może się nie zgodzić na pewne warunki: np. w sytuacji, gdy nie zostaną zachowane odpowiednie odległości między działkami, może wysłać zastrzeżenie do Administracji.
Budowanie zgodnie z planem miejscowym
Zmiany w prawie budowlanym nie oznaczają jednak wolnej amerykanki. Budowa domów jednorodzinnych, choć bez pozwolenia, musi uwzględniać wytyczne miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy.
W razie wystąpienia niezgodności zgłoszenia budowy domu jednorodzinnego z ustaleniami planu miejscowego lub wytycznymi decyzji o warunkach zabudowy, osoby trzecie będą mogły zgłosić sprzeciw wobec takiej inwestycji.
Zmiany zajdą też w przypadku zawiadomień o zakończeniu budowy
Procedura zawiadomienia o zakończeniu budowy ma dotyczyć dodatkowo np. warsztatów rzemieślniczych, stacji obsługi pojazdów, myjni samochodowych, garaży na pięć stanowisk.
Zaś czas oczekiwania na uzyskanie milczącej zgody na użytkowanie (brak sprzeciwu administracji) zostanie skrócony z 21 do 14 dni.
Prostsze formalności dotyczące projektu budowlanego
Bez oświadczeń o zapewnieniu dostaw wody, energii, gazu, ciepła odbioru ścieków oraz o warunkach przyłączenia obiektu do sieci kanalizacyjnych, wodociągowych, cieplnych, telekomunikacyjnych, gazowych, elektroenergetycznych. Obejdzie się także bez oświadczenia zarządcy drogi o możliwości połączenia działki, z drogą publiczną (oprócz dróg krajowych i wojewódzkich, dla których takie uzgodnienia nadal będą niezbędne).
O co najmniej 14 dni szybciej zaczniemy budowę wymarzonego domu
Obecnie wszelkie roboty na placu budowy można rozpocząć dopiero na podstawie decyzji ostatecznej. Nowe przepisy umożliwiają pominięcie czasu oczekiwania na uprawomocnienie się decyzji, czyli inwestor zyskuje się co najmniej 14 dni.
Jeśli jedyną stroną postępowania o zatwierdzenie projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę jest inwestor budowę domu będzie można zainicjować na podstawie decyzji podlegającej wykonaniu.
Nadzór nie musi być powiadamiany o terminie rozpoczęcia robót
Dzięki nowym rozwiązaniom zlikwidowany zostanie obowiązek zgłoszenia terminu rozpoczęcia prac budowlanych. Nie trzeba będzie zawiadamiać nadzoru budowlanego o zamierzonym terminie rozpoczęcia robót budowlanych (dla inwestycji wymagających pozwolenia na budowę), po którym następuje 7- dniowy okres oczekiwania przed nabyciem uprawnienia do rozpoczęcia takich robót.
Inwestor w ciągu 14 dni będzie wzywany do uzupełnienia braków formalnych we wniosku o pozwolenie na budowę lub do uzupełnienia zgłoszenia budowlanego. Obecnie organ administracji architektoniczno-budowlanej nie ma wyznaczonego terminu, w którym ma obowiązek wezwania na dokonanie takich czynności.
Nastąpi też długo oczekiwane skrócenie procedur budowlanych o 45 dni (ze 129 do 84 dni), a w dużych miastach nawet o 74 dni (ze 158 do 84 dni). Zmiany te przynoszą szereg zalet, nie tylko oszczędności czasowe i finansowe dla inwestora , ale i dla administracji państwowej. Nie mówiąc już o niepotrzebnym stresie.
ASZ
Komentarze