gotowe oblicenia do cięcia

Miejsce wymiany doświadczeń
robert0000
Posty:18
Rejestracja:sob cze 19, 2010 6:56 pm

Post autor: robert0000 » czw lip 29, 2010 10:07 pm

poziomy w narożnych i koszowych jade pilarką, lewy kąt pionu jak dużo cięcia to ustawiam zagłębiarkę jak mało zamków to płatnicą,
jak jest dobra to dość szybko idzie a resztę dłutem....
A czy wycina ktos z was coś taśmówką ??
Mam kopot .... pękaja mi tasiemki z tyłu i nie umiem opanować sprawy od dłuższego czasu. może ktoś miał kiedyś podobnie???

dachman1
Posty:68
Rejestracja:pn maja 10, 2010 9:35 pm

Post autor: dachman1 » pt lip 30, 2010 2:45 pm

mam taśmówkę od ponad roku z początku były lekkie problemy ale teraz to śmigamy bez zastrzeżeń ,co do pękania taśm to musisz wyczuć moment kiedy taśma jest już lekko tępa zaczyna wtedy lekko drgać i gorzej się prowadzi to jest znak że trzeba zmienić taśmę no i nie prowadzić na siłę bo też w tedy pęknie . Z nowym sprzętem tak już jest że trzeba go wyczuć jak kupowałem pilarkę protolla 132mm to z początku byłem wściekły że wywaliłem prawie 7000 a piła jest do bani a teraz to nawet ząbki w krokwiach nią wycinamy jak 85 jest za mała

DACHOŁAZ
Site Admin
Posty:404
Rejestracja:sob mar 13, 2010 7:36 am

Post autor: DACHOŁAZ » sob lip 31, 2010 8:12 pm

Własnie dla mnie 85 jest za mała ,nie zawsze starcza nawet na dwa razy .

Jak macie do zrobienia powiedzmy 4+4 kulawki do zrobienia takie same tylko prawe i lewe to jak sobie to organizujecie ?

ja sciskam 4 szt , wycimam zamki , później na plasko pbcinam okapy i skosy to robie motorką bo pilarką tarczowa na dwa razy jeszcze mi nie wychodzi , nie umiem się dobrze posługiwac tarczówką ale pomału lapie wprawe na odpadach.

Grzegorz Andrychiewicz
Posty:346
Rejestracja:sob mar 20, 2010 9:57 pm

Post autor: Grzegorz Andrychiewicz » ndz sie 01, 2010 6:14 am

Myślę,że w tej sytuacji praktyczna by się okazała mieczówka i o połowę by była tańsza od większej tarczówki.
Ale z drugiej strony skoro dobrze opanowałeś posługiwanie się spalinową ,to czy jest sens inwestować 4000 zł?
Ten sposób z wycinaniem czterech na jeden raz też chcę w drożyć .
Myślę na jednej wyrysować zamek i od niej pod kątem prostym poprowadzić kreski i po tych kreskach ciąć tarczówką.
Tylko czy w tej metodzie nie wyskoczą różnice wysokości krokwi tak ,że na górnej płaszczyźnie wyjdą fale?

DACHOŁAZ
Site Admin
Posty:404
Rejestracja:sob mar 13, 2010 7:36 am

Post autor: DACHOŁAZ » ndz sie 01, 2010 7:37 am

Dla mnie metoda 4 na raz jesli chodzi o czas wykonania to jest dłuższa niż wycinanie pojedynczych krokwi motorką . Jeśli zacinam motorką to obrysuje cała krokiew i później w ciągu kilkunastu sekund mam gotową wycięta krokiew. rysowanie i wycięcie 1 sztuki to czas około 2 minuty zależy co to za krokiew. W godzinę krokwie na dach dwuspadowy :)

robert0000
Posty:18
Rejestracja:sob cze 19, 2010 6:56 pm

Post autor: robert0000 » ndz sie 01, 2010 8:17 am

Ja wycinam każda krokiew osobno w miarę szybko idzie. zamki wycianm taśmówka z szerszym bandem,kulawki pilarką.
Czym smigacie nakładki w płatwiach czy murłatach??

DACHOŁAZ
Site Admin
Posty:404
Rejestracja:sob mar 13, 2010 7:36 am

Post autor: DACHOŁAZ » ndz sie 01, 2010 8:24 am

Ja nakładki robie też motorką .

dachman1
Posty:68
Rejestracja:pn maja 10, 2010 9:35 pm

Post autor: dachman1 » ndz sie 01, 2010 9:23 am

nakładki to wycinam dwoma piłami głębokość jadę tarczówką a czyszczę piłą łańcuchową a jak chcę się pobawić to siekierą też śmigam ale zaczynam już myśleć o frezarce siodłowej właśnie do tego typu prac taki mam plan na przyszły rok . Krokwie na domek dwuspadowy to wszystkie wycinam na raz ,układam na podkładach nawet 30 sztuk i wtedy wycinam pilarkami

Grzegorz Andrychiewicz
Posty:346
Rejestracja:sob mar 20, 2010 9:57 pm

Post autor: Grzegorz Andrychiewicz » ndz sie 01, 2010 11:36 am

Ostatnio nakładkę wycinałem tarczówką
Jedno cięcie na głębokość po górze i dwa cięcia po boku.

DACHOŁAZ
Site Admin
Posty:404
Rejestracja:sob mar 13, 2010 7:36 am

Post autor: DACHOŁAZ » ndz sie 01, 2010 12:11 pm

Panowie jak będziecie mieli możliwość to postarajcie się o filmiki podczas pracy. Ja będę starał się też coś nakręcić .

Grzegorz Andrychiewicz
Posty:346
Rejestracja:sob mar 20, 2010 9:57 pm

Post autor: Grzegorz Andrychiewicz » ndz wrz 19, 2010 6:36 am

Widziałem ostatnio połączenie krokwi narożnych z murłata.
Murłaty w narożniku,patrząc z góry ścięte po skosie do dołu po pionie.
Zamki w narożnej wycięte jak w zwykłych krokwiach
w podręcznikach ,które mam,to nie widziałem takiego sposobu
Czy uważacie,że taki sposób jest zgodny ze sztuką budowlaną?

pawełjatczakx99
Site Admin
Posty:338
Rejestracja:ndz mar 14, 2010 2:35 pm

Post autor: pawełjatczakx99 » ndz wrz 19, 2010 11:50 am

Coraz częściej tak robię.

DACHOŁAZ
Site Admin
Posty:404
Rejestracja:sob mar 13, 2010 7:36 am

Post autor: DACHOŁAZ » ndz wrz 19, 2010 7:11 pm

Jak nie umiałem wyliczać ktras to zacinałem zamki w narożnych właśnie tak. Oczywiście problemem były dla mnie zamki w koszowych i przecinający murłatę po skosie.

Grzegorz Andrychiewicz
Posty:346
Rejestracja:sob mar 20, 2010 9:57 pm

Post autor: Grzegorz Andrychiewicz » pt lut 11, 2011 8:48 am

Cy ten sposób zacięcia ma zastosowanie w krokwiach koszowych lukarny?Ma może ktoś z was doświadczenie,a mianowicie ,czy można tę krokiew ustawić bez sznurków.

pawełjatczakx99
Site Admin
Posty:338
Rejestracja:ndz mar 14, 2010 2:35 pm

Post autor: pawełjatczakx99 » pt lut 11, 2011 8:05 pm

W lukanie kosz kończy się w linii zacięcia(nie ma końcówki za podcięciem).Taki kosz występuje najczęściej przy wykuszach i doklejonych fragmentach budynku.

ODPOWIEDZ
cron