
Fotki naszych więźb
tak elektrycznya szlifierka. strugam przed szlifowaniem. jak drewno jest mokre mocno i sa wyrwy po strugu to najpierw jade grubszym papierem 40 a potem 80 lub 100. wszesniej pisales ze koncowki rzezbionych krokwi wycinasz lancuchem... prubowałes robic to tasmowka, ja najpierw strugam potem wlasnie wycinam tas. i na kośncu ta szlifiereczka i jest dzidzia. idzie sprawnie.
Witam...
"Młotek, chętnie bym zobaczył więcej z tej roboty "
Najpierw trzeba było zaszalować i wylać sobie "murłaty
'. Musiały być betonowe, gdyż miały zarówno krzywizny w poziomie jak i w pionie. Nie więcej niż 20 procent murłat założyliśmy drewniane na kotwach zabetonowanych w wieńcach, które były szalowane, zbrojone i betonowane przez nas razem z żelbetowymi "murłatami".
Później właściwe prace ciesielskie:
Deskowanie, papowanie i łacenie:

I dachóweczka.......
Podbiciówka.....
A to już prawie finisz dachu

Schody dla inwestora w salonie- wieńczą dzieło

Najpierw trzeba było zaszalować i wylać sobie "murłaty
'. Musiały być betonowe, gdyż miały zarówno krzywizny w poziomie jak i w pionie. Nie więcej niż 20 procent murłat założyliśmy drewniane na kotwach zabetonowanych w wieńcach, które były szalowane, zbrojone i betonowane przez nas razem z żelbetowymi "murłatami".





Później właściwe prace ciesielskie:










I dachóweczka.......



Podbiciówka.....






A to już prawie finisz dachu


Schody dla inwestora w salonie- wieńczą dzieło



http://www.youtube.com/watch?v=xB9WUpMC4ic
Tak to lece motorką,moze nic ambitnego ale nie chcę wymyślać nic na siłe. Jak się trafi coś bardziej ambitnego to będziemy krecić. Na dwóch ostatnich więźbach spróbowałem szlifierki oscylacyjnej czy tam wibratora
firmy mc alister i flexa 10letni bosch jest dalej nr1 
Tak to lece motorką,moze nic ambitnego ale nie chcę wymyślać nic na siłe. Jak się trafi coś bardziej ambitnego to będziemy krecić. Na dwóch ostatnich więźbach spróbowałem szlifierki oscylacyjnej czy tam wibratora


-
- Site Admin
- Posty:338
- Rejestracja:ndz mar 14, 2010 2:35 pm