Potencjał tkwi w CLT

Największą trudnością, przed jaką stanęła firma Multicomfort, nie była realizacja skomplikowanego projektu – wymagające domy gotowe to wręcz specjalność tego producenta. Prawdziwym wyzwaniem okazał się transport elementów konstrukcyjnych budynku wykonanych w technologii CLT na działkę położoną na zboczu jednej ze szwajcarskich gór. Nie było możliwości, aby materiał dostarczyć samochodem, nawet osobowym – trzeba było korzystać z helikoptera.

Multicomfort – nowy członek SEDG

Niedawno do stowarzyszenia Energooszczędne Domy Gotowe dołączyła firma Multicomfort – od kilkunastu lat producent domów gotowych w technologii szkieletowej, a od pewnego czasu również w technologii CLT. Firma pracuje w modelu B2B, a jej domy spotkać można m.in. w Berlinie, Zurychu, Amsterdamie, Paryżu, Wiedniu i Sztokholmie. Niemal 80% zamówień, które realizowane są w dwóch zakładach produkcyjnych – w Świętochłowicach (prefabrykaty w technologii szkieletowej) i w niedawno otwartej fabryce w Bytomiu (CLT), przeznaczonych jest na eksport.

Referencje i ciężka, uczciwa praca

– Na rynku jesteśmy już od kilkunastu lat i im trudniejszy mieliśmy projekt do zrobienia, tym bardziej on się nam podobał. Chyba to nasza ambicja spowodowała, że mamy takich a nie innych partnerów. Zazwyczaj firmy, z którymi współpracujemy wracają do nas i zamawiają kolejne budynki: domy, mini-osiedla i osiedla – mówi Bartosz Pawliczek, właściciel Multicomfortu. Obecnie firma odnotowuje rosnące zapotrzebowanie zarówno na budynki w technologii klasycznego szkieletu, jak i na CLT. Co więcej, za namową właściciela, część klientów, która zamówiła domy w technologii szkieletowej, podjęła decyzję o zmianie na CLT.

Świetlana przyszłość CLT

– Widzimy wielki potencjał w CLT i nasi klienci widzą go także – zauważa Pawliczek. – Zwłaszcza, że jesteśmy w stanie im zaoferować obie technologie w podobnej cenie. Oczywiście materiał do CLT jest droższy niż prefabrykat szkieletowy, natomiast nasi klienci widzą, że są w stanie zaoszczędzić pieniądze i czas na etapie wykończeń. Ściany, które dostarczamy, ich nie wymagają. Tym samym odpadają prace związane z gipsowaniem, szpachlowaniem czy malowaniem. A do tego CLT ma co najmniej kilka zalet, których nie posiada klasyczny prefabrykat drewniany – podkreśla.
Klienci Multicomfortu mają do wyboru trzy jakości, w zależności od tego, jaki efekt estetyczny chcą osiągnąć. Ci, którzy nie chcą mieć widocznego drewna w domu, mogą zamówić materiał CLT w jakości przemysłowej, a ściany pokryć później płytą kartonowo-gipsową. Jest też jakość wizualna przemysłowa i wizualna, uzyskana ze specjalnie sortowanego drewna, z jak najmniejszą ilością sęków, przebarwień, gniazd żywicznych itp.
Ściany budynków powstające w technologii CLT wykonane są z litego, masywnego drewna, dlatego też charakteryzują się doskonałymi współczynnikami przenikalności cieplnej. To walor, który doceniają zarówno rodzimi, jak i zagraniczni klienci.

Nowe wyzwania

– Pod względem ekologicznym, ciekawą inwestycję lada chwila realizować będziemy w Holandii. Jest to 111 mieszkań socjalnych dla miasta Eindhoven, spełniających wyższe niż kiedykolwiek parametry ekologiczne – mówi Bartosz Pawliczek. Nie jest to jednak wcale najbardziej wymagający projekt, jaki zrealizował Multicomfort.
– Kilka lat temu w Szwajcarii budowaliśmy dom z CLT na zboczu góry, nad jeziorem Lugano. To był dom, który montowaliśmy z udziałem helikoptera. Do działki nie było dostępu klasycznym transportem, nawet osobowym. Tak więc od śrubki poprzez wielkie okna, pokrycia dachowe oraz elewację z pięknego kanadyjskiego cedru – wszystko transportowane było drogą powietrzną i dopiero na miejscu składane – opowiada Pawliczek. Jak dodaje, logistycznie była to jedna z najtrudniejszych budów, pomimo tego, że dom nie był duży, miał powierzchnię zaledwie 180 m².
– Układaliśmy cały plan logistyki. Helikopter miał określoną nośność, dlatego, by nie przekroczyć wagi, musieliśmy wziąć pod uwagę każdy kilogram każdego materiału. Proszę sobie wyobrazić, że ostatniego dnia ta waga została przekroczona! Stało się tak na wskutek deszczu, ponieważ lina, która była podczepiona pod helikopterem zamokła i zrobiła się cięższa o kilkadziesiąt kilogramów – wspomina z uśmiechem.

Najlepsze życzenia

– W branży budownictwa szkieletowego, spodziewam się jedynie wzrostów sprzedaży – ocenia właściciel Multicomfortu pod koniec naszej rozmowy. – Upatrujemy olbrzymi potencjał w CLT, ponieważ ten materiał i ta technologia świetnie sprawdzają się nawet w przypadku budynków wielkogabarytowych. Stąd też krok związany z budową hali produkcyjnej w Bytomiu. Polski rynek dopiero się otwiera na budownictwo drewniane. Dlatego życzę i sobie i całej naszej konkurencji żebyśmy mieli tylko i wyłącznie więcej zamówień. A z tego co widzę, do tego to zmierza.

Firma MULTICOMFORT jest członkiem Stowarzyszenia Energooszczędne Domy Gotowe.